Tutaj Twoja Reklama

HD PROJECTS

Czy mebel może być inteligentny? O nowoczesnych rozwiązaniach w zakresie okuć do mebli rozmawiamy z Marcinem Małeckim, ekspertem firmy Häfele Polska.

Czy innowacja zawsze była integralną częścią filozofii Häfele?

Marcin Małecki: Tak. Chcemy, by nasze rozwiązania przynosiły nowe korzyści zarówno wykonawcom mebli, czyli stolarzom, jak i użytkownikom końcowym. Dlatego tym pierwszym oferujemy okucia nowoczesne, łatwe w montażu i bardzo funkcjonalne, a efektem ich użycia są meble, które przy niewysokiej cenie zapewniają najwyższy komfort, ergonomię i styl.

Meble inteligentne?

M.M.: To dobre określenie.

Ale chyba nie do końca jasne.

M.M.: Ludzie poszukują dziś rozwiązań, które ułatwią i przyspieszą wykonywanie codziennych czynności. By im to zapewnić, nie wystarczy zamontowanie w szafce zwykłego zawiasu. Dziś stolarze mogą szybko i sprawnie wykonać meble, które pozwalają oszczędzić miejsce, dostosowują się do potrzeb domowników i zwiększają ergonomię całego mieszkania.

W jaki sposób?

M.M.: Rozwiązań jest wiele. Weźmy na przykład te dla kuchni. Półki wysuwne zapewniają łatwy dostęp do całej zawartości szafki, klapy i szuflady otwierają się niemal same, dzięki specjalnym podnośnikom i prowadnicom. Windy elektryczne sprawiają, że każdy może dostosować mebel do indywidualnych wymagań, zmieniać jego przeznaczenie lub ułatwić sobie korzystanie z ciężkich kuchennych sprzętów.

To pokazuje, że nawet małe elementy wpływają na ergonomię całego mieszkania.

M.M.: Małe elementy mają największe znaczenie. Polacy powoli też się o tym przekonują i coraz częściej doceniają wnętrze mebla, a nie tylko to, jak wygląda na zewnątrz.

Jaki to będzie miało wpływ na pracę stolarzy?

M.M.: Klienci chcą mebli „szytych na miarę”, więc stolarze muszą poszukiwać nowych rozwiązań i na bieżąco śledzić pomysły designerów. Wykonanie kilkunastu takich samych szafek przestaje być rozwiązaniem, ponieważ produkty seryjne są szeroko dostępne w salonach meblowych i wielkich marketach.

Jednak, czy wszystkie rozwiązania przychodzące do nas z Zachodu, znajdą zastosowanie w polskich domach?

M.M.: Oczywiście. Okucia Häfele idą z duchem czasu, a najnowsze trendy są takie, by w mieszkaniach pozyskiwać, jak najwięcej przestrzeni. Stąd popularność frontów bezuchwytowych lub systemów drzwi przesuwnych, które w przeciwieństwie do konwencjonalnych skrzydeł drzwiowych w ogóle nie zajmują dodatkowego miejsca.

Czy Häfele chce inspirować do wprowadzania na nasz grunt tych najbardziej innowacyjnych praktyk?

M.M.: Inspirować i edukować. Teraz organizujemy cykl spotkań branżowych „Perspektywa”, kierowanych do architektów i designerów. Będą miały formę śniadań biznesowych i odbędą się w największych miastach Polski. Prócz tego prowadzimy program szkoleniowy online „Akademia Häfele” dla stolarzy. To nie tylko szansa na zapoznanie się z meblarskimi nowinkami, ale też ciągłego podnoszenia swoich umiejętności i kwalifikacji.

Jakie trendy zauważa Pan we współczesnym meblarstwie?

M.M.: Króluje biel, wspomniane drzwi przesuwne zarówno w wariancie meblowym, jak i budowlanym. Słowo klucz to minimalizm. Stąd proste, geometryczne formy mebli oraz ukrywanie elementów takich, jak prowadnice oraz rezygnacja z uchwytów.

Więc należy stawiać na prostotę?

M.M.: Tylko tę pozorną, którą oglądamy z zewnątrz. Nowoczesny mebel to też bogate wnętrze.

portal meblowy